Jak wiadomo, wczoraj nie powiodło się Resoviakom dobrze, co jak co, ale mecz był fatalny, i to nie tylko dla rzeszowian, ale i dla kędzierzynian. Może i wygrali, ale bez przekonania. Pierwszy mecz finałowej PlusLigi bardzo mnie zaskoczył, nie dostarczył mi ani nikomu, kto siedział w jednym pomieszczeniu ze mną przed telewizorem w trakcie meczu (czyli rodzice xd). Zdołowałam się. Bo jak to czekać tyle na ten mecz i obejrzeć go na takim niskim poziomie? Ale mniejsza. Najgorsze było to, że dojże Resovia przegrała i to w krótkim czasie, to jeszcze moi kochani rodzice kazali mi przełączyć na Ugotowanych, bo już nie ma co oglądać. A ja tak chciałam obejrzeć wywiady z siatkarzami! No, ale mniejsza. Jakoś tak się ułożyło, że przydażyło mi się szczęście, gdyż rodzice pojechali po coś do Biedronki (w tej chwili pokochałam Biedronkę;3) i mogłam swobodnie obejrzeć pomeczowe studio... A gdy zobaczyłam wywiad z Pitem to... Zmotywował mnie pozytywizm środkowego i potem już było super. Mogłam spokojnie wziąć się za naukę do kartkówki z myślą, że dzisiaj nasi siatkarze zagrają lepiej. Rano wstałam z niesamowitym humorem i coś we mnie mówiło, że Resovia wygra 3:1.
W szkole czasami zdażało się, że rozpraszały mnie myśli o drugim finałowym meczu, ale jakoś zmobilizowałam się. Problem w tym, że wszystko kojarzyło mi się z siatkówką. No, ale wytrzymałam, a gdy wróciłam do domu, to normalnie masakra... Łaziłam po domu, wykręcając sobie palce do niemożliwości, potem dopiero wzięlam się za zadania i poszłam przed tv. Cały mecz był wspaniały, nie chodzi tu o to, że mój ulubiony klub wygrał, ale o poziom, bo może on nie był taki naprawdę wysoki, ale był o wiele lepszy niż wczoraj. Cieszy świeżość Zibiego. Troszkę jeszcze wkurzała mnie narzekająca mama, która chciała żebym przełączyła na Barwy Szczęścia, ale jakoś ją przekonałam, że siatkarze z Rzeszowa są o wiele lepsi niż jacyś geje z serialu:D. Potem jeszcze obejrzałam ze spokojem pomeczowe studio, trochę moim zdaniem za mało tych wywiadów, ale cóż. I na moje szczęście akurat w trakcie wywiadu z Alkiem coś mi kliknęło w pilocie i się przełączyło.. Pff -,-'
Gratulacje od Matt`a Andersona, reprezentacyjnego kolegi naszego Paul`a:D
Wracając poza finałowe mecze między Zaksą a Resovią... W meczach o trzecie miejsce Delecta Bydgoszcz wygrywa z JSW 3:1, a walkę o 5. miejsce wygrywa PGE Skra Bełchatów 3:2. Gratulacje!
A już w sobotę Zaksa kontynuuje walkę o złoto, tym razem w naszej twieRRdzy:) Doping będzie- to jest pewne! Miejmy nadzieję, że w niedzielę doczekamy się obronienia tytułu. Prawdopodobnie napiszę do was dopiero za tydzień. Bye!
Ja w niedzielę także się zawiodłam poziomem meczu. Nie podobało mi się nic. Nie szło ani Resovii, ani Zaksie, ale wszystko zrekompensowali nam w poniedziałek ;D Jestem zadowolona mimo, że inaczej wyobrażalam sobie grę obu drużyn ;D Ważne, że Sovia wywozi z K-K chociaż jedno zwycięstwo i oby TwieRRdza nadal została niezwyciężona ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na trzynastkę :
http://nie-mam-nic.blogspot.com/
Pozdrawiam ;*