Czy będzie nowy trener? [Chwila Refleksji]

Hej.
Dzisiaj postanowiłam dodać post na temat ostatnich spekulacji po przegranym barażu z Bułgarią. Zaczynając od IO w Londynie, poprzez LŚ2013, a kończąc na ME2012 w Polsce i Danii- te wszystkie imprezy sportowe zostały "przegrane" przez naszą reprezentację pod wodzą AA. Chociaż nie wiem jak można 5. miejsce w igrzyskach olimpijskich uznawać jako porażkę? Gdyby tak było w przypadku np. piłki nożnej, wszyscy byliby wniebowzięci. LŚ to coroczne rozgrywki, więc zawsze można poprawić sukces z 2012, czy nawet 2011 roku za rok. A jeśli chodzi o baraż, przegraliśmy go tylko o włos. Pamiętajmy jeszcze o tym, że już wcześniej odnieśliśmy dużo sukcesów w krótkim czasie pod wodzą Włocha. M.in. brąz i złoto Ligi Światowej, brąz ME2011. A wszędzie już huczy od tego, jakoby PZPS szukał zastępcy na miejsce AA. Ale jeśli nawet to prawda, czy warto robić to w rok przed najważniejszą imprezą dla nas, siatkarskim mundialem w 2014 roku rozgrywanym właśnie w Polsce? Czy to coś da? Patrząc innym okiem: czy warto zaufać Anastasiemu? Jak widać, duża ilość kibiców nadal mu ufa, tak samo nasi reprezentanci. Moim zdaniem PZPS nie powinien wtrącać zmiany, mimo tego, że dawano "szanse" Anastasiemu już 3 razy. "Nie jesteśmy Brazylią, żeby ciągle wygrywać" i to jest prawda. Trzeba być cierpliwym, może to coś wreszcie da.
Jeśli chodzi o mnie, jestem rozbita. Bardzo lubię AA i nie wyobrażam sobie reprezentacji Polski. Kibicuję naszej reprezentacji tak naprawdę od ponad roku, od IO w Londynie, więc to może wydawać się bardzo krótko. Jednak, jak widać, mimo że drużyna wciąż przegrywa, ja nadal czekam na sukces. Żałuję tych mistrzostw, ale jedynie pod tym względem, że doczekaliśmy się tylko 4 meczy reprezentacji...

Dziś poprosiłam moją mamę o kupienie Przeglądu Sportowego, ale jak zwykle w tej zapyziałej dziurze, w której mieszkam, kioski są zaopatrzone tylko w plotkarskie gazetki. Szkoda, podkreślając fakt, że mieszkam bardzo blisko stolicy polskiej siatkówki, czyli Rzeszowa. I w tej okolicy nie ma zwykłego dziennika sportowego w dniu kiedy ukazuje się dodatek siatkarski? No trudno.
Zamiast PS kupiła Fakt, a przeglądając to wkurzającą gazetę (nie lubię jej czytać) bardzo się zdziwiłam,  jednocześnie potem zaczęłam się śmiać. Aż cała strona na temat siatkówki! Któż by pomyślał. Trochę o tym, że "siatkarscy kibice zawiedli, bo na mecz barażowy przyszło tylko 6 tyś. kibiców" bla bla bla. Nawet nie pomyśleli o tym, że to był środek tygodnia i większość nie miało czasu na zorganizowanie go na mecz. Ale większa część artykułu akurat była przeznaczona selekcjonerowi polskiej reprezentacji. Cóż mogę napisać? Bardzo popularny tekst,  takie znajdziecie wszędzie. Chcecie poczytać? Zapraszam na onet, a tam mnóstwo tego typu artykulików. Ja zraziłam się do artykułów onetowskich, dlatego przeglądam tylko tytuły.
No to chyba tyle na dzisiaj. Trochę chaotycznie, zmieniając tematy...

Ach, zapomniałabym! Jeśli czytasz to i jesteś za pozostaniem AA jako selekcjonera naszej reprezentacji, podpisz tą oto petycję: https://podpisz.to/petycja/chcemy-zeby-andrea-anastasi-zostal,4

3 komentarze :

  1. Osobiście nie wyobrażam sobie reprezentacji bez Andrei. Widać, że chłopaki mu ufają, a zmiana trenera na rok przed mundialem, raczej nie jest najrozsądniejszą decyzją. Wszystko zależy od PZPS.

    OdpowiedzUsuń
  2. Także uważam że to nierozsądne zmieniać teraz trenera .

    OdpowiedzUsuń
  3. a kończąc na ME2012 - chyba 2013?
    ja sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć, dlatego powstrzymam się od wypowiedzenia swojego zdania na ten temat.
    co do tych gazet, to aż czasami mnie krew zalewa. bo który normalny dziennikarz sportowy zrobił z Michała Kubiaka atakującego? ręce mi opadają i nawet nie marnuję kasy na te głupie gazety, wolę wejść na stronę Polsatu sport, swo czy chociażby plusligi bo czasami jak czytam te brednie, to w wkurwieniu mało klawiatury nie rozwalę. ;/

    OdpowiedzUsuń